St. str.
Robert Zając w trakcie powrotu ze służby pełnionej
w Jednostce Ratowniczo Gaśniczej nr 1 w Wałbrzychu w dniu
29.04 2013r. przejeżdżając przez miejscowość Czarny Bór
zauważył leżącego na poboczu drogi mężczyznę. Nie
zastanawiając się zatrzymał pojazd i podszedł do
poszkodowanego. Po wstępnym badaniu stwierdził u niego brak
oddechu i tętna. Bez wahania przystąpił do pośredniego
masażu serca, osobom postronnym polecił zgłosić fakt do
Pogotowia Ratunkowego oraz powiadomić rodzinę, rozpoznając
poszkodowanego. Jeszcze przed przyjazdem zespołu ratownictwa
medycznego osoba poszkodowana odzyskała przytomność. strażak
do chwili przybycia zespołu ratownictwa medycznego przez
cały czas sprawował opiekę medyczną nad poszkodowanym,
prowadził stały nadzór z kontrolą parametrów życiowych.
Kobietę przekazał przybyłemu na miejsce zdarzenia zespołowi
Ratownictwa Medycznego. Z relacji lekarza wynika, że gdyby
nie szybka reakcja st. str. Roberta Zająca i w pełni
profesjonalne wykonywanie czynności ratujących życie, mogło
dojść do śmierci poszkodowanego. Należy podkreślić iż Robert
Zając jako funkcjonariusz Państwowej Straży Pożarnej jest
także członkiem Ochotniczej Straży Pożarnej w Witkowie,
gdzie przekazuje swoje umiejętności i propaguje idee
pomagania ludziom będącym w potrzebie.
Funkcjonariusz ten wyróżnił się
czynem, który może posłużyć za przykład dla pozostałych
strażaków oraz osób cywilnych.
|
|
 |